Jak spłacać chwilówki? Pytanie dręczące wszystkich dłużników, którzy wpadli w spiralę długów związaną właśnie z szybkimi pożyczkami. O ile łatwo taką pożyczkę uzyskać, to sam proces spłaty może być katorgą. Najczęściej w wypadku gdy spóźnimy się choćby z jedną ratą, lub nie przystaniemy na refinansowanie zaproponowane nam przez pożyczkodawcę. W tym wpisie spróbuję Ci przedstawić kilka różnych podejść do spłaty chwilówek, ale nie tylko. Sposoby te zastosować możesz do wszystkich zobowiązań, jakie posiadacie. Niemniej jednak, zanim wybierzecie najlepszą dla Ciebie metodą spłaty zobowiązań, musisz przejść kilka kroków, które Cię do tej spłaty przygotują.

Jak spłacać chwilówki? Krok 1 – to ja jestem odpowiedzialny na za swoje długi!

Problemy finansowe i codzienne pytanie, jak spłacać chwilówki? Na początku swojej walki z długami musisz uświadomić sobie jedną rzecz. To Ty jesteś za nie odpowiedzialny i to Ty musisz stawić im czoła. Nikt inny. Jeśli zaś Ty jesteś przyczyną swoich kłopotów to musisz wziąć na barki odpowiedzialność za ich rozwiązanie. Jeśli otwarcie przyznasz się do tego, że to Ty w pewnym momencie się pogubiłeś, to łatwiej Ci będzie stawić czoła wrogowi.

Twoje nastawienie na pewno w sporym stopniu przybliży się Cię do końcowego sukcesu. Nie możesz po prostu schować głowy w piasek i biernie oczekiwać na rozwój wypadków. Przez oskarżanie każdego po kolei o to, że przez kogoś narobiłeś sobie długów nie odpowiesz na pytanie „jak spłacać chwilówki?”. Nie trafiłbyś na mojego bloga, gdyby suma Twoich decyzji, które podjąłeś w swoim życiu nie doprowadziłaby do zaciśnięcia pętli na Twojej szyi. Pamiętaj jednak, że masz wpływ na decyzje, które podejmujesz. Jesteś Panem (lub Panią) swojego losu! Jeśli masz kontrolę nad swoim życiem, kolejne decyzje mogą być zdecydowanie inne, niż te, które zrujnowały Twoje finanse.

jak spłacać chwilówki? Krok 2 – zrób rachunek sumienia.

Niestety, ale bez wiedzy o tym, jakie zadłużenie posiadasz i gdzie nie możesz ruszyć dalej. Nie odpowiesz na pytanie „jak spłacać chwilówki” nie wiedząc dokładnie, jaka kwota stanowi Twoje zadłużenie. Jeśli myślisz o wyjściu z długów, musisz przede wszystkim zrobić inwentaryzację swoich długów. Zrób rachunek sumienia, przypomnij sobie o każdym wierzycielu i o kwocie każdego zobowiązania. Zrób listę swoich chwilówkowych zobowiązań. Przy każdym zobowiązaniu napisz nazwę wierzyciela, datę zawarcia umowy, kwotę pożyczoną, oraz kwotę do spłaty.

Na końcu zsumuj wszystkie swoje długi. Być może kwota, którą zobaczysz na kartce papieru lub na ekranie komputera doprowadzi Cię do omdlenia. Pamiętaj jednak, że musisz być wobec siebie szczery. Znasz już swojego przeciwnika. Czas wyjść na ring i sprowadzić go na deski. Przygotuj się na walkę, gdyż pojedynek będzie równie ciężki, jak 12 rund z mistrzem świata w wadze ciężkiej.

Jak spłacać chwilówki? Krok 3 – obierz cel i konsekwentnie go realizuj.

Wiesz już, że jesteś odpowiedzialny za swoją sytuację. Jesteś gotowy na to, żeby podjąć trudną walkę o wyjście na finansową prostą. Co zrobić dalej? Działać!

Już na samym początku mogą pojawić się wątpliwości. Przecież nie mam żadnego pojęcia o windykacji, cholernie boję się postępowania sądowego, a perspektywa wizyty terenowej spędza mi sen z powiek. I do tego ten notoryczny brak kasy. No właśnie, nastawienie może już na samym początku może skutecznie zabić nasz zapał do osiągnięcia celu, jakim będzie wyjście z długów. Pytanie, jaki cel przed sobą postawić, aby skutecznie rozprawić się z długami? Obranie celu korzystnie wpłynie na Twoją motywację, co da Ci jeszcze większego kopa do zamordowania długów!

Jestem orędownikiem stawiania sobie celów w sposób, który zwiększy szansę na ich realizację. Dlatego też dobrym sposobem jest wybranie metody SMART w wypadku stawiania sobie konkretnych celów. SMART to akronim, który opisuje pięć cech jakie powinien spełniać cel, do którego dążymy:

S – czyli Sprecyzowany

Pierwsza z cech świadczy o tym, że wiemy czego dany cel dotyczy i co chcemy osiągnąć. Cel musi zostać sformułowany w jednoznaczny oraz konkretny sposób, który nie pozostawi pola do jakichkolwiek domysłów.

M – czyli Mierzalny

Sprecyzowany cel powinien dać nam możliwość mierzenia swoich postępów na drodze ku realizacji celu. Cel „chcę spłacić 5 000 zł długu w Super Pożyczce” spełni kryteria celu mierzalnego. Wiemy dokładnie, ile pieniędzy brakuje do oddania. Natomiast cel „chcę pozbyć się długów” nie daje nam możliwości śledzenia postępów w realizacji celu, choć oczywiście na końcu drogi stwierdzimy, że cel został osiągnięty.

A – czyli Atrakcyjny

Cel musi nieść za sobą wyzwanie oraz wymierne korzyści, które da nam realizacja celu. Musimy zadać sobie pytanie, po co w ogóle chcemy realizować konkretny cel? Co osiągniemy przez realizację tego celu?

R – czyli Realistyczny

Cel musi być możliwy do osiągnięcia. Należy określić, czy mamy zasoby na realizację danego celu. Jeśli chcemy wyjść z długów, to potrzebujemy czasu na zarabianie oraz planowanie swoich wydatków w ten sposób, aby w każdym miesiącu zadeklarowaną kwota na spłaty nie była tylko teorią. Planowanie to podstawa sukcesu!

T – czyli Terminowy

Cel musi mieć określoną datę, do której chcemy zrealizować nasze założenia. Ustalenie terminu da nam większą mobilizację do podjęcia działań. Nie można odkładać realizacji celu na później. Zbliżający się deadline należy potraktować tak samo, jak termin na spłatę zobowiązania. Przecież robiłeś wszystko, aby zdobyć kasę na refinansowanie chwilówki, do spłaty której zostawało kilka dni, prawda?

Jak spłacać chwilówki? Krok 3 – Ok, czas obrać cel i zacząć go realizować!

CEL: Chcę spłacić wszystkie swoje długi

Czy cel jest sprecyzowany? Hm, przydałoby się wiedzieć, po co chcemy realizować ten cel? Dlatego lepiej byłoby sformułować go w ten sposób: chcę spłacić swoje długi, aby nie móc zapewnić stabilną przyszłość finansową swojej rodziny. Czy cel mówiący o wszystkich długach jest konkretny? Może lepiej spróbować „chcę spłacić wszystkie swoje krótkoterminowe zobowiązania”. Już lepiej!

Czy cel jest mierzalny? Nie jest! Sprecyzujmy: „chcę spłacić wszystkie swoje krótkoterminowe zobowiązania w wysokości 10 000 zł”.

Czy cel jest atrakcyjny? Oczywiście, że tak! Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.

Czy jest realistyczny? I tutaj pojawia się problem. Przy zarobkach w kwocie 1500 zł spłata tak wysokich długów mogłaby trwać latami. To może lepiej zacząć od konkretnego długu? „chcę spłacić swoje krótkoterminowe zobowiązanie w wysokości 1500 zł w firmie Szybka Pożyczka”.

Czy cel jest terminowy? Na koniec pozostało nam określić termin, w którym chcemy osiągnąć cel: „Chcę spłacić swoje krótkoterminowe zobowiązanie w wysokości 1500 zł w firmie Szybka Pożyczka w przeciągu trzech miesięcy, w terminie od 1 stycznia do 1 kwietnia”.

Sprytne cele przybliżą Cię do sukcesu.

Doszliśmy do momentu, w którym wiesz jak stawiać przed sobą cel. Jeśli masz kilkanaście zobowiązań, rozbij swoje cele na kilka-kilkanaście takich, których realizacja będzie prostsza i szybsza. Możesz na przykład połączyć kilka mniejszych zobowiązań w jeden cel, a spłatę wyższych zadłużeń potraktować jako cel oddzielny. Zapisz listę swoich celów w oddzielnym pliku, gdyż na sam koniec pozostanie Ci nadać tym celom priorytet i dążyć do realizacji każdego z nich po kolei.

Mając przygotowaną listę celów czas odpowiedzieć na pytanie – jak spłacać chwilówki?

Jak spłacać chwilówki? Sposób najgorszy z możliwych.

Przypuśćmy, że hipotetyczny dłużnik posiada na swoim koncie aż 15 różnych zobowiązań, a każde jest przeterminowane. Od rana do wieczora atakują go z każdej strony telefony od windykacji, które przypominają (mniej lub bardziej nachalnie) o tym, że komornik czeka praktycznie pod drzwiami i że musi spłacić dług. Pierwsza myśl, która może przyjść do głowy do spłaty kilkudziesięciu złotych do każdego wierzyciela, dzięki czemu okaże się dobrą wolę i być może wierzyciel choć na chwilę odpuści windykację. Nic bardziej mylnego – taka wpłata nie zostanie potraktowana w indywidualny sposób. Pamiętaj, że takich jak Ty są tysiące i system informatyczny zarządzający pakietem zadłużenia nie będzie wybierał sobie poszczególnych dłużników i powie przełożonemu: „o, ten się stara spłacić”.

Co więcej, taka wpłata to może być strzał w kolano i przysłowiowy gwóźdź do trumny. Być może Twój dług jest przedawniony, być może na mocy cesji przeszedł na podmiot wtórny i zostały doliczone kolejne, bezprawne koszty? Wpłata może sprawić, że uznsz dług i wytrącisz sobie z rąk zarzuty, którymi możesz się bronić w sądzie. Co więcej, jakakolwiek wpłata do pierwotnego wierzyciela może także zaszkodzić, gdyż często pożyczkodawcy mają w sądzie problemy z udowodnieniem faktu zawarcia umowy. A na stronie powodowej ciąży obowiązek udowodnienia twierdzeń, z którego powód wywodzi skutki prawne (art. 6 kodeksu cywilnego).

Wpłata nie zatrzyma naliczania odsetek.

Jeśli wpłacisz kilkanaście złotych na konto każdego z wierzycieli, w żadnym wypadku nie zatrzyma to naliczania odsetek karnych za brak płatności w terminie. Zazwyczaj w umowach chwilówek jest informacja (a przynajmniej powinna być, gdyż jest to obowiązek wynikający z ustawy o kredycie konsumenckim) o kolejności zaliczania płatności przez dłużnika. I prawie zawsze Twoja wpłata zostanie potraktowana w pierwszej kolejności jako spłata odsetek od zadłużenia przeterminowanego. Jeśli Twoja chwilówka jest przeterminowana o spory okres czasu, wpłatą kilkudziesięciu złotych zamknięsz jedynie temat odsetek za opóźnienie, które i tak zaczną rosnąć od nowa.

Jeśli więc pytasz „jak spłacać chwilówki”, nie rób tego w sposób opisany powyżej, gdyż możesz oddłużać się w zdecydowanie bardziej efektywny sposób.

Jak spłacać chwilówki? Zaczynamy od najmniejszego długu, a kończymy na najwyższym.

W tej metodzie Twoim priorytetem będzie jak najszybsze zmniejszenie ilości zobowiązań i co za tym idzie osiągnięcie psychologicznego efektu, polegającego na tym, że samodzielnie potrafisz osiągać poszczególne cele i wychodzić z długów. W praktyce ustawiamy swoje cele w kolejności od kwoty najniższej, aż do kwoty najwyższej. Na początku dążymy do realizacji celu, który jest najwyższej na liście, stopniowo zamykając kolejne zobowiązania.

Plusem tego sposobu jest na pewno pozbycie się windykacji systematycznie zamykanych pożyczek. Na pewno dłużnik będzie czuł się lepiej, gdy jego telefon atakuje pięciu windykatorów, aniżeli dziesięciu.

Jak spłacać chwilówki? Zaczynamy od najwyższego długu, a kończymy na najniższym.

Odmiennym podejściem będzie spłata zobowiązania od najwyższego do najniższego. Jeśli wybierzesz tą opcję, ustal swoje cele w ten sposób, że na górze listy będzie chwilówka o najwyższej kwocie. Na samym końcu listy zobowiązania będą najniższe. Sposób jest ten lepszy od pierwszego z tego względu, że spłacamy na początku chwilówki generujące wyższe koszty sądowe. Pamiętaj, że nie ma nigdy pewności, iż Twoja sprawa sądowa zakończy się dla Ciebie pozytywnie. Dlatego trzeba dążyć do tego, aby w wypadku przegranej zapłacić jak najmniej.

Przykład: Janek posiada cztery zobowiązania.

Pierwsza pożyczka – 1000 zł
Drugie zobowiązanie- 1500 zł
Trzeci dług – 5500 zł
Ostatnia pożyczka – 500 zł

Janek zaczął spłatę od najniższej chwilówki, po czym zamknął chwilówkę na kwotę 1000 zł. Niestety, ale w międzyczasie Janek dostał nakaz zapłaty na kwotę 1500 zł oraz 600 zł kosztów sądowych. Razem Janek będzie musiał zapłacić 2100 zł (pomijam wyliczenie odsetek za opóźnienie, aby przykład był bardziej klarowny). Gdyby Janek spłacić na początku swoje zobowiązanie wysokości 1500 zł i otrzymałby nakazy zapłaty z pierwszej i trzeciej chwilówki to zapłaciłby jedynie 360 zł kosztów sądowych:

Chwilówka w wysokości 500 zł wygeneruje 180 zł kosztów

Chwilówka w wysokości 1000 zł wygeneruje 180 zł kosztów

razem: 1860 zł

Na pierwszy rzut oka widać, że Janek zaoszczędził 240 zł.

Jak spłacać chwilówki? Obieramy plan spłat!

Trzecim sposobem pozbycia się chwilówek, który według mnie jest najbardziej optymalną drogą do wyjścia ze spirali długów jest ustalenie listy celów wedle danego pożyczkodawcy i ewentualnych działań, jakie może podjąć w celu odzyskania przeterminowanej wierzytelności. Niektórzy pożyczkodawcy składają pozew o zapłatę dość szybko. Natomiast innym nie jest śpieszno do sądu i mijają długie miesiące, jak nie lata, zanim w sprawie zostanie wydany nakaz zapłaty. Inni pożyczkodawcy są skłonni do sprzedaży niespłaconej chwilówki. Są także takie spółki pożyczkowe, które idą dłużnikowi na rękę i pozwalają spłacić zobowiązanie w ratach.

Dodajmy do tego, że w większości wypadków można skutecznie oprotestować wady umowy pożyczki. Ogromne prowizje, jak i refinansowania są niezgodne z prawem. Spora część zadłużenia może być po prostu anulowana (czy to na drodze sądowej, czy poprzez złożenie reklamacji). I tak może się okazać, że w wypadku kiedy obrałeś drogę spłaty od najwyższego zobowiązania do najniższego, to cel znajdujący się na górze listy (największy dług) powinien być co najmniej kilka pozycji niżej, gdyż prowizja z tej umowy jest bezprawna i można ją oprotestować.

Przeprowadź analizę i obierz plan.

W wypadku kiedy to spłacasz na początku najniższe zobowiązania może dojść do sytuacji, że cele znajdujące się na górze Twojej listy najzwyczajniej w świecie można zostawić na sam koniec. A to dlatego, gdyż akurat ci konkretni pożyczkodawcy szybko do sądu nie pójdą. Lepiej w tym wypadku spłaciać na przykład te zobowiązanie, które na liście celów jest niżej, ale jest wiadome, że za niedługą chwilę zostanie złożony pozew do e-sądu.

Co więcej, chwilówkowe zobowiązania raczej powinno spłacać się do wysokości pożyczonego kapitału, dodając ewentualnie odsetki za opóźnienie. Praktycznie każdą umowę pożyczki można oprotestować w myśl art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. W wypadku, kiedy sankcja kredytu darmowego zadziała, to zobowiązany będziesz do spłaty kwoty którą pożyczyłeś oraz odsetek za opóźnienie (które nie podlegają sankcji kredytu darmowego). Ponadto, wszelkie refinansowane zobowiązania należy bronić przed sądem. Będę powtarzał to jak mantrę – pożyczkodawcy obchodzą prawo stosując mechanizm fikcyjnego refinansowania. Dlatego w sądzie należy dążyć do wykazania, że jest to nieuczciwa praktyka rynkowa pożyczkodawcy. Może się okazać, że roszczenie z refinansowanej pożyczki zostanie oddalone w całości.

A może nie pytać się jak spłacać chwilówki, tylko czekać na sąd?

Na koniec muszę wspomnieć jeszcze o jednej metodzie spłaty zobowiązań krótkoterminowych. Polega ona na odkładnie co miesiąc jakiejś kwoty pieniędzy i oczekiwaniu na postępowanie sądowe. Comiesięczną kwotę należy jak najwięcej nadpłacać. Czy to poprzez znalezienie dodatkowego zatrudnienia, czy po prostu rezygnację z wydatków, które nie są nam potrzebne w codziennym funkcjonowaniu. Należy zbudować solidną poduszkę finansową, która umożliwi nam ewentualne spłaty w wypadku przegranej w sądzie. Kiedy natomiast powództwo zostanie oddalone i wyrok się uprawomocni, kwotę przeznaczoną na spłatę konkretnego zobowiązania można przeznaczyć na zamknięcie innej chwilówki. Można także po prostu przeznaczyć tą kwotę na rozbudowywanie naszej finansowej poduszki.

Sposób ten obarczony jest sporym ryzykiem. W wypadku kiedy orzeczona będzie spłata kapitału pożyczki a anulowane zostaną prowizje, to część kosztów zastępstwa procesowego się wzajemnie potrąci, jednakże dłużnik będzie zobowiązany jakiejś częsci tychże kosztów. O ile prowizja nie wynosi 100% pożyczonego kapitału, gdyż wtedy koszty potrącą się tak, że wzajemnie zostaną anulowane. Roszczenie może być także dobrze udokumentowane, a do sędziego nie trafią argumenty o wadliwości umowy pożyczki. W takim wypadku można oczywiście apelować, ale apelacja także może okazać się daremna. Nigdy nie ma 100% pewności, jak dana sprawa się potoczy. Zdarzały się przecież przypadki, że ten sam sędzia wydawał diametralnie różniące się od siebie wyroki w takich samych stanach faktycznych!

Jak spłacać chwilówki? Podsumowanie

Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego wpisu, będziesz w stanie stawiać przed sobą jasne i skonkretyzowane cele. Pamiętaj, że znajdziesz u mnie darmową pomoc dotyczącą ułożenia planu spłat. Jeśli chcesz wybrać opcję spłaty chwilówek dostosowaną do działań danego pożyczkodawcy to skontaktuj się ze mną za pomocą formularza kontaktowego.

Nie zwlekaj, zacznij działać już dziś!