Alior Bank uznał reklamację za zasadną – być może wielu z Was pomyśli sobie, że jak to możliwe? Ogromny bank poszedł na rękę konsumentowi, zwrócił mu wszystkie zapłacone przez niego koszty kredytu, z prowizją włącznie. A wszystko przez to, że kredytobiorca złożył bankowi oświadczenie o sankcji kredytu darmowego.

Zaraz, zaraz… Alior Bank uznał reklamację za zasadną?

Zapewne zdziwienie nie zniknęło jeszcze z Twojej twarzy, co nie? Trafiłeś na Antychwilówkę ze względu na problemy z pożyczkami z sektora pozabankowego, a tu taka niespodzianka. Cóż, nie bez kozery dział na blogu, w którym opisuję wygrane z sektorem usług finansowych nosi nazwę „wygrane z chwilówkami (i nie tylko)”. A jako, że bankierzy nie świecą przykładem dla swoich kolegów z parabanków i umowy bankowe są równie „zgodne z prawem”, jak ich chwilówkowe odpowiedniki, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby i takie dokumenty oprotestować.

Pisałeś, że Alior Bank uznał reklamację za zasadną, bo konsument złożył bankowi oświadczenie o kredycie darmowym?

Tak – umowa była wadliwa. A pozytywnym bohaterem tego całego zamieszania jest Adrian, który, jak już wcześniej pisałem, nie zamierzał biernie oczekiwać dnia sądu ostatecznego w postaci komornika, ale wziął sprawy w swoje ręce. I gdzie tylko mógł – złożył odpowiednie reklamacje. Tym razem na swój warsztat wziął umowę kredytową zawartą (i spłaconą) z Alior Bankiem. Adrian czuł się na tyle mocno, że stanął do ringu z przeciwnikiem wagi ciężkiej w postaci Alior Banku. I choć stawką nie był tytuł mistrza świata wagi ciężkiej, (bo koszty kredytu zamykały się w dość niskiej kwocie), to bank dostał niezły łomot. KO w pierwszej rundzie. Można rzec, że przeciwnik poddał się bez walki <<<w tym momencie słychać wiwatujące trybuny>>>. Alior Bank uznał reklamację za zasadną, Adrian dostał przelew. Rewanżu nie będzie!

Ale jak to możliwe? Przecież taki bank ma armię prawników – jakim cudem umowa była wadliwa?

Cóż, nie mi to oceniać, dlaczego Alior Bank uznał reklamację za zasadną i tym samym zgodził się ze stanowiskiem wnoszącego reklamację, że umowa była wadliwa. Jedno wiem jednak na pewno. Każda umowa kredytowa zawarta z Alior Bankiem (przynajmniej te, które widziałem) ma braki informacyjne z art. 30 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, które materializują sankcję kredytu darmowego. Być może bankowi potrzeba lepszych prawników? Albo po prostu niech ci prawnicy poczytają Antychwilówkę. Na pewno sami dojdą do wniosku, że wzorzec umowny, który przygotowali jest wadliwy.

Nieuczciwe praktyki rynkowe banków

Musisz pamiętać, że bank, który działa niezgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim, może zostać ukarany przez Prezesa UOKiK. Prezes tego urzędu nie raz wydawał decyzje, w którym stwierdzał naruszenie zbiorowych interesów konsumentów. Właśnie ze względu na wadliwe wzorce umowne. A taka decyzja nie dość, że obciąża bank karą fianansową, to stwarza warunki do skutecznego oprotestowania takiej umowy przez konsumenta. A teraz pomyśl sobie, gdyby nagle wszyscy, którzy zawarli umowę z Alior Bankiem, złożyli reklamację do banku, w której podparliby się decyzją Prezesa UOKiK. Decyzją, która stwierdza bezprawność działania banku. Wydaje mi się, że prędzej czy później bank poszedłby z torbami. Razem ze swoimi prawnikami.

Alior Bank uznał reklamację za zasadną, bo Adrian wiedział, co napisać w reklamacji. Ja nie mam o tym pojęcia.

Gdybyś przeznaczył choć odrobinę swojego wolnego czasu na wyszukiwanie informacji na temat kredytu konsumenckiego, czy to na Antychwilówce, czy też w internecie, to jestem pewien, że prędzej czy później wiedziałbyś, jakie masz prawa. Zdaje sobie jednak sprawę z tego, że nie każdy urodził się ze zdolnością interpretacji przepisów prawa. Ja na przykład, kilkanaście lat temu, ledwo zdałem w ostatniej klasie liceum z matematyki. Cóż, moja profesorka nie chciała mi psuć kariery i dlatego puściła mnie dalej. Nie mam większego pojęcia o tym, jak wykonać skomplikowane obliczenia – dlatego zlecam to innym (na przykład RRSO w umowie kredytowej sprawdza za mnie… kalkulator zrobiony w Excelu).

Rada dla Ciebie
Zawsze możesz podesłać mi swoją umowę kredytową – razem z Adrianem sprawdzimy, czy wszystko w niej jest okej. Jeśli umowa będzie wadliwa, to i Ty będziesz mógł wyjść na ring z bankiem!

Przejdźmy do konkretów – Alior Bank uznał reklamację za zasadną i jaką kwotę zwrócił Adrianowi?

Alior Bank uznaje reklamację za zasadną Oddajmy głos pokonanemu przeciwnikowi. Alior Bank uznał reklamację za zasadną. Zwrócił na konto Adriana zarówno prowizję bankową, jak i odsetki za okres korzystania przez Adriana z pożyczonego kapitału – 785,02 zł. Być może kwota nie powala na kolana, ale musisz pamiętać, że jeśli dłużnik miał sporo zobowiązań, to reklamując każde po kolei, może odzyskać całkiem sporo.

Gotowy, aby podjąć walkę?

___________________________________________________________________________________________________________________
Wszystko, co znajdziesz na Antychwilówce, jest bezpłatne. Jeżeli moje rady pomogły Ci rozwiązać problemy finansowe, zastanów się nad wsparciem bloga poprzez małą darowiznę na zrzutka.pl.
Każda wpłata pomoże w dotarciu do coraz coraz szerszego grona Czytelników! Dziękuję!
___________________________________________________________________________________________________________________________

Sprawdź, jak zakończyły się inne reklamacje Czytelników Antychwilówki. Zamień swój kredyt w darmowy!