Wiesz już, że Janek zawarł umowę pożyczki online bez bik z mało uczciwym pożyczkodawcą, który zrobił wszystko, aby wpakować Janka w spłatę zobowiązania, które przerasta jego możliwości (przeczytasz o tym we wcześniejszej części przygód Janka). Janek pomyślał sobie, że następnym razem będzie bardziej czujny i dokładnie przeanalizuje kolejną ofertę chwilówki online bez biku. A jako że możliwości zaciągnięcia szybkiej pożyczki przez Internet powoli się kończyły, Janek musiał się nieźle nagimnastykować, aby znaleźć firmę, która będzie skłonna udzielić mu pożyczki na spełnienie jego marzeń – a jego jedynym marzeniem na ten moment było przetrwanie.

Pożyczki online bez BIK – czy warto szukać takich ofert?

Janek wyruszył na polowanie. Jego ofiarą miała być kolejna oferta parabanku, którego jeszcze nie miał w swoim „chwilówkowym portfelu”. Janek powoli zdawał sobie sprawę z tego, że jeśli zaciągnie kolejne zobowiązanie, to na pewno nie będzie w stanie spłacić pożyczki w terminie. Nie miał już siły na układanie kolejnych planów refinansowań, przedłużeń i konsolidacji zobowiązań. Jego jedyną myślą było to, aby zdobyć pieniądze na podstawowe potrzeby – takie jak jedzenie czy opłacenie czynszu za mieszkanie.  Spłata zobowiązań odeszła na dalszy plan. Osoba będąc zadłużona tak jak Janek myśli mało racjonalnie. Nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji braku spłaty i z nadchodzącej katastrofy finansowej. Myślenie krótkoterminowe jest domeną osób zadłużonych, niemających racjonalnego planu na wyjście z długów.

Oferty pożyczek online bez BIK – pułapka na dłużnika

W mieście, na słupach ogłoszeniowych, wisiało tysiące różnych kolorowych naklejek informujących o możliwości zaciągnięcia błyskawicznej pożyczki.  Pożyczki na dowód bez biku, pożyczki bez bik i zaświadczeń – kuszące potencjalnych klientów oferty wprost atakowały osoby szukającą szybkiej pożyczki gotówkowej bez bik.

Janek, mając na uwadze to, że poprzednim razem podpisał mało dla niego korzystną umowę, zdecydował, że tym razem będzie wnikliwie analizował wszystkie dostępne oferty, aż znajdzie tą upragnioną. Albo kilka ofert, aż do momentu, gdy nawet i ci pożyczkodawcy z mniejszą reputacją i rozpoznawalnością zaczną mu odmawiać. Janek uśmiechnął się sam do siebie, bo wiedział, że póki sprawia wrażenie nieprzybitego życiem[1], młodego mężczyzny z umową o pracę w kieszeni, to prędzej czy później dostanie pożyczkę w jednym z dziesiątek biur kredytowych o wymyślnych nazwach, których Janek nawet nie miał ochoty czytać. Pożyczka pozabankowa przez internet bez bik wedle jego mniemania to było remedium na jego problemy.

Jakie są rodzaje pożyczek online bez BIK?

W końcu! Krzyknął Janek, po tym jak zamknął drzwi biura firmy pożyczkowej, mając w kieszeni kilkanaście banknotów o łącznej wartości 2100 zł. Janek podpisał trzy umowy pożyczki -w firmie „Świnka”, „Krówka” i „Owca”[2]. W pierwszym momencie Janek chciał wyrzucić podpisane umowy do kosza, ale jego świadomość ostatkiem tchu nakazała mu jednak zaniechać tego. Janek postanowił, że przestudiuje dokładnie umowy pożyczek krótkoterminowych bez bik, które zawarł przed kilkoma chwilami. Chociaż doradca tłumaczył mu dokładnie, ile dostaje i ile ma oddać, to Janek zdawał sobie sprawę, że być może czegoś się nie dopatrzył.

Zastańmy Janka w Mcdonaldzie, w momencie, kiedy je najdroższy zestaw za pożyczone pieniądze. Spójrzmy, do jakich wniosków doszedł Janek, czytając swoje umowy pożyczki na dowód online bez bik (szczerze powiedziawszy, to Janek miał już w tym pewną wprawę, choć wcześniej nie interesował się prawem).


Błąd 7. Janek zawiera umowę pożyczki online bez BIK z wydłużonym okresem kredytowania

Janek otrzymał trzy umowy, na podstawie których zobowiązał się do spłaty udzielonej pożyczki internetowej bez bik w ratach tygodniowych oraz kwartalnych. Janek skorzystał (nieświadomie oczywiście) z płatnej usługi dotyczącej obsługi pożyczki w miejscu zamieszkania i tym samym ostateczny koszt pożyczki znacznie się zwiększył. Janek chciał zawrzeć umowy w jak najdłuższym okresem spłaty, dlatego ucieszył się, że pożyczkodawca zgodził się na spłatę pożyczki w aż 22 miesiące! Co jednak zastanowiło Janka, to fakt, że raty tygodniowe raty pożyczki były w innej wysokości, niż kwartalne. Janek zobowiązany był do spłaty 13 tygodniowych rat w wysokości 91 zł, ostatniej raty tygodniowej w wysokości 151,20 zł oraz 6 rat kwartalnych w wysokości… 0,70 zł.  Coś tu nie gra. Janek miał spłacić w 3 miesiące praktycznie całość zadłużenia, a potem przez 18 miesięcy spłacić 4,20 zł?

Sztuczne wydłużenie czasu kredytowania – kolejne obejście prawa?

Jedną ze zmiennych przyjętych do obliczenia maksymalnych pozaodsetkowych kosztów kredytu jest okres spłaty pożyczki. Im dłuższy okres spłaty, tym doliczone opłaty i prowizje mogą być wyższe. Im więcej opłat, tym większy zysk pożyczkodawcy. A nieświadomy konsument, płacąc ostatnią ratę tygodniową, zapewne zapłaci też pozostałe 4,20 zł. I tak, pożyczkodawca otrzymuje całość wynikającą z umowy pożyczki już po 3 miesiącach, naliczając koszty pozaodsetkowe dla umowy trwającej 22 miesiące.

Janek, zawierając umowę pożyczki w kwocie 700 zł z okresem kredytowania 14 tygodni zapłaciłby maksymalnie 231 zł kosztów pozaodsetkowych.  Pożyczkodawca, stosując mechanizm sztucznego przedłużenia terminu spłaty, zwiększył te koszty do poziomu 546 zł. Janek stracił na tym procederze aż 315 zł, czyli prawie połowę kwoty pożyczonych środków! Tanie pożyczki bez bik? Takie pożyczki nie istnieją, a Janek miał tego pełną świadomość.

Błąd 8. Janek zawiera umowę pożyczki online bez BIK z poręczeniem

Janek spróbował już dosłownie wszystkie. Brał pożyczki przez Internet, na telefon i z przyjazdem doradcy finansowego do domu. Zawierał umowy na 30 dni, ale też na dłuższy okres czasu. Obciążany był wszystkimi możliwymi prowizjami, tymi mniej i bardziej absurdalnymi.  Podpisywał umowy własnoręcznie, wysyłał opłatę weryfikacyjną, a zdarzało mu się złożyć podpis pod umową także w postaci nakreślenia kilku liter kursorem od myszki[3]. Janek otrzymywał umowy w formie jednostronicowego dokumentu jak i pliku kartek zapisanych takim maczkiem, że nawet jego dobry wzrok nie potrafił dokładnie określić, co jest napisane w dokumencie.  Janka skrzynka mailowa zapchana była plikami pdf z różnego maściami regulaminami, umowami ramowymi, tabelami opłat i zgodami na refinansowanie kolejnego automatycznego refinansowania. Czyżby Janek dotarł do końca swojej pokrętnej drogi związanej z pożyczaniem?  Wszystko wskazuje na to, że tak. Znasz jednak Janka już dość dobrze i wiesz, że nigdy się nie poddaje. Tym bardziej, jeśli chodzi o zaciągnięcie bardzo potrzebnej dla Janka pożyczki. Janek za punkt honoru stawił sobie zaciągnięcie zobowiązania na całkowicie nowych zasadach.  Długo nie musiał szukać, gdyż jedno z biur pożyczkowych w jego okolicy oferowało pożyczkę przez internet na konto bez bik  – ale z poręczeniem. Janek podpisał więc przy jednym biurku wniosek o pożyczkę dla każdego bez bik, po czym otrzymał szybką pożyczkę chwilówkę (o dziwo bez żadnych ukrytych opłat) i w następnej kolejności udał się do pokoju obok, gdzie nakazano mu złożyć podpis pod umową świadczenia usług poręczenia. Wszystko byłoby całkiem okej, pomyślał sobie Janek – gdyby nie relatywnie wysoki koszt poręczenia, który sięgał prawie 35% kwoty udzielonej pożyczki?

Czym jest poręczenie pożyczki online bez BIK?

Na czym polegać miało owe poręczenie? Janek pamięta z lat młodości, jak jego mama „podżyrowała” pożyczkę w SKOK-u dobrej znajomej, a potem musiała spłacać zobowiązanie, ze względu na niewypłacalność pożyczkobiorczyni.  Janek zdawał sobie sprawę, że być może w wypadku jego umowy będzie podobnie, ale czy oby na pewno? Czy poręczyciel w razie braku spłaty pożyczki przez Janka ureguluje dług i na tym koniec?

Janek zawarł umowę z kredytodawcą oferującym pożyczkę pozabankową bez bik,  zaś kredytodawca zawarł umowę poręczenia z podmiotem trzecim. Stronami takiej umowy poręczenia nie są więc Janek i kredytodawca, ale poręczyciel i instytucja pożyczkowa. To Janek jest jednak zobligowany jest do poniesienia z tego tytułu kosztów (w wysokości wspomnianych 35% kwoty pożyczki). Poręczyciel gwarantuje swoim majątkiem wypłacalność dłużnika.  Jeśli więc Janek nie dokona płatności pożyczki bez bik w terminie, to poręczyciel go w tym wyręczy.

Janek więc tak naprawdę zmieni tylko i wyłącznie swojego wierzyciela, gdyż zgodnie z art . 518 § 1 pkt 1 kodeksu cywilnego „osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty” i suma summarum – to Janek będzie zobligowany do spłaty pierwotnej pożyczki, ale na rzecz kogoś innego.

Janek został kolejny raz nabity w butelkę.  O ile do umowy pożyczki bez bik nie mógł mieć większych zastrzeżeń, to zapłacił całkowicie bezsensowną opłatę za poręczenie spłaty pożyczki i naraził się tym samym na wyższe koszty kredytowania.  Janek, znając już wzór na obliczenie kosztów maksymalnych pożyczki (skorzystał z wielu dostępnych w Internecie kalkulatorów) zwrócił uwagę, że po doliczeniu opłaty za poręczenie koszty te były niezgodne z ustawą. Niestety, ale w umowie pożyczki nie było wzmianki o tym, że koszt poręczenia wlicza się do całkowitego kosztu kredytu, wobec czego Janek uznał, że wszystko jest w porządku.

Ogromne koszty poręczenia, do którego tak naprawdę nie dochodzi

Kolejny raz Janek poczuł na własnej skórze działanie powiązanych ze sobą zarówno kapitało, jak i osobowo,  spółek.  Janek został niejako oszukany, gdyż uśmiechnięta pani z biura pożyczkowego mamiła go o jego ochronie jako kredytodawcy poprzez udzielone poręczenie chwilówki na 30 dni bez bik. Czy jednak w sytuacji, kiedy to zarówno pożyczkodawca, jak i poręczyciel należą do tego samego właściciela możemy w ogóle mówić o jakimkolwiek poręczeniu?  Janek nie zdawał sobie sprawy z tego, że jeśli nie spłaci swojego zobowiązania, to przecież ryzyka tego braku spłaty nie przejmuje jakikolwiek podmiot zewnętrzny. Po prostu, w wypadku braku spłaty pożyczki przez Janka w terminie, jeden podmiot z grupy kapitałowej odzyska swoje pieniądze (gdyż poręczyciel spłaci dług), a drugi podmiot się tego kapitału wyzbędzie, nabywając tym samym roszczenie o jego zwrot od Janka[4]. Wszystko zostaje w rodzinie – pomyślał sobie Janek, kiedy w końcu udało mu się zrozumieć kolejny, obok refinansowania, mechanizm obejścia prawa przez nieuczciwych pożyczkodawców.

Pożyczki online bez BIK – na co uważać?

Jednym z głównych czynników decydujących o wysokości kosztów pozaodsetkowych umowy pożyczki jest okres trwania umowy. Pożyczkodawcy sprytnie obchodzą ten limit, sztucznie wydłużając okres spłaty, tym samym windując opłaty związane z udzieleniem kredytu do bardzo wysokiego poziomu. Jeśli, tak jak Janek, zawarłeś taką umowę, to złóż reklamację do pożyczkodawcy, w którym oprotestujesz mechanizm sztucznego przedłużenia okresu spłaty. Taka konstrukcja to świadome działanie pożyczkodawcy na szkodę konsumentów – dlatego też dobrym pomysłem byłoby zawiadomienie UOKiK o zaistniałym procederze.

Całkowity koszt pożyczki online bez BIK

Jeżeli koszt poręczenia był niezbędny do otrzymania chwilówki, czy też pożyczki ratalnej – pożyczkodawca jest zobowiązany do wykazania tego kosztu w całkowitym koszcie kredytu. Zazwyczaj jest tak, że umowa poręczenia funkcjonuje jako obligatoryjny krok w drodze do otrzymania kredytu i mimo, że koszt poręczenia nie jest uiszczany bezpośrednio do pożyczkodawcy to należy traktować go w tym wypadku jako niezbędny do otrzymania kredytu. Jeśli zaś koszty pozaodsetkowe kredytu, po dodaniu kosztu poręczenia, nie zmieszczą się w limicie wynikającym z art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim – złóż na reklamację zamieniającą kredyt w darmowy. 

Forma pisemna umowy poręczenia

Umowa poręczenia dla swojej ważności przewiduje formę pisemną – zatem brak takiej formy skutkować będzie nieważnością czynności prawnej poręczyciela. Co wiązać się będzie z tym, że nie będziesz zobligowany do zapłaty wygórowanych kosztów poręczenia, jak i całego długu na rzecz poręczyciela. Przeanalizuj dokładnie całą dokumentację otrzymaną od pożyczkodawcy i poręczyciela i sprawdź, czy umowa poręczenia (o ile ją w ogóle dostałeś) zawarta została w formie pisemnej. W wypadku, kiedy nie posiadasz tej umowy, zażądaj w formie reklamacji okazania jej, czy to przez pożyczkodawcę, czy poręczyciela.

To kolejna część przygód Janka

To kolejna część przygód Janka. Jeśli chcesz poznać wcześniejsze perypetie Janka, możesz je znaleźć pod tym linkiem. Już teraz mogę zdradzić, że w przygotowaniu są kolejne części historii o zmaganiach Janka z pułapkami pożyczek online bez bik (i nie tylko). Nie przegap żadnej części jego historii i śledź Antychwilówkę, aby być na bieżąco z nowymi publikacjami.

Poniżej znajdziesz linki do wszystkich części historii Janka

Pierwsza część historii Janka

Janek w poszukiwaniu szybkiej pożyczki

Janek zawiera kolejną umowę pożyczki pożyczki

Ostatnia szansa na odstąpienie od umowy

Pozabankowa pożyczka ratalna

_________________________________________________

[1] Oglądaliście kiedyś „Powrót żywych trupów”? To Janek mógłby z powodzeniem zagrać w kontynuacji tego hitu pt. „Poszukiwania pożyczki przez półżywego dłużnika”.

[2] Tak, wszystkie te firmy to jedna i ta sama grupa kapitałowa.

[3] Jego podpis wyglądał jak bazgroł pięciolatka, ale grunt, że pieniądze szybko trafiły na konto.

[4] Nabywając roszczenie, nowy wierzyciel będzie mógł męczyć Janka listami, telefonami i innymi formami windykacji od świtu po sam wieczór i jeszcze później – dokładnie tak samo, jak pierwotny pożyczkodawca.