Błędy w umowie kredytowej – sprawdź, czy możesz skorzystać z sankcji kredytu darmowego

Błędy w umowie kredytowej pozwalają skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Dziwne, że profesjonalny bank może korzystać z wzorca umownego, który nie jest zgodny z prawem, prawda? Błędy w umowie kredytowej wynikają niekiedy z chęci uzyskania większego zysku dla kredytodawcy, ale także z nieuwagi doradcy kredytowego, który wpisze do umowy kredytowej błędne dane. Wszystkie błędy w umowie kredytowej, które pogarszają Twoją sytuację jako kredytobiorcy możesz wykorzystać przeciwko kredytodawcy.

Nie tak dawno temu na Antychwilówce zamieściłem obszerny wpis, w którym opisałem sankcję kredytu darmowego. Dobrze trafiłeś – nie znajdziesz w sieci bardziej obszernego poradnika, niż ten opublikowany przeze mnie. Zanim przeczytasz ten wpis, dowiedz się dokładnie, na czym polega sankcja kredytu darmowego.

Dla jasności przypomnę tylko, że sankcja kredytu darmowego polega na pozbawieniu kredytodawcy przychodów wynikających z udzielonego kredytu konsumenckiego. Sankcja ta zastępuje podobne rozwiązanie, które istnieje już w art. 15 ustawy z 20 lipca 2001 r. o kredycie konsumenckim. Celem przepisu jest mobilizowanie kredytodawcy do przestrzegania przepisów ustawy o kredycie konsumenckim, a także ochrona interesów konsumenta, poprzez oferowanie mu atrakcyjnego instrumentu dochodzenia swoich uprawnień wobec kredytodawcy. Sankcja kredytu darmowego ogranicza w pewnym zakresie działanie sankcji nieważności odnośnie do umowy o kredyt konsumencki, co może być korzystne dla konsumenta. Sankcja ta ma na celu również spełnienie przesłanki proporcjonalności, nakazanej ogólnym art. 23 dyrektywy 2008/48, poprzez zastosowanie skutecznych, proporcjonalnych i odstraszających sankcji. Sankcja kredytu darmowego obejmuje zasadniczo wszystkie przychody kredytodawcy związane z kredytem konsumenckim, niezależnie od ich nazwy, a koszty te nie muszą być znane kredytodawcy.

Błędy w umowie kredytowej – jak przeanalizować zawarty kontrakt, aby sprawdzić, czy jest zgodny z ustawą o kredycie konsumenckim?

Aby skorzystać z sankcji kredytu darmowego, trzeba sprawdzić, czy umowa kredytowa posiada błędy, które taką sankcję materializują. Nie wszystkie błędy w umowie kredytowej pozwalają jednak na to, aby skorzystać z sankcji kredytu darmowego. Niektórzy „eksperci” wskazują, że na przykład brak formy pisemnej umowy pożyczki materializuje sankcję kredytu darmowego. Guzik prawda! Umowę chwilówki można zawrzeć online i umowa będzie ważna. Żaden sąd nie uzna takiego zarzutu za słuszny.

Jakie błędy w umowie kredytowej?

Sprawdźmy więc, jakie konkretne naruszenia powodują powstanie sankcji kredytu darmowego. Zgodnie z art. 45 ust.1 ustawy o kredycie konsumenckim:

W przypadku naruszenia przez kredytodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1–8, 10, 11, 14–17, art. 31–33, art. 33a i art. 36a–36c konsument, po złożeniu kredytodawcy pisemnego oświadczenia, zwraca kredyt bez odsetek i innych kosztów kredytu należnych kredytodawcy w terminie i w sposób ustalony w umowie.

Wpis, który przeczytasz, dotyczy naruszeń art. 30. W kolejnej części natomiast dowiesz się, na czym polegają konkretne naruszenia art. 31–33, art. 33a i art. 36a–36c.

Umowa powinna zawierać Twoje dane, jak i dane kredytodawcy

Kredytodawca zobowiązany jest oznaczyć strony umowy w dokumencie zawierającym treść zawartej umowy o kredyt konsumencki, w tym adres siedziby kredytodawcy oraz nazwę i adres pośrednika kredytowego. Przepis ma na celu dostarczenie konsumentowi niezbędnych informacji na temat kredytodawcy oraz pośrednika kredytowego, który działał na rzecz kredytodawcy w związku z daną umową o kredyt konsumencki. W przypadku, gdy umowę podpisuje kilka osób, w dokumencie umowy powinny zostać również oznaczone imiona i nazwy każdej z tych osób. Dodatkowo, jeśli adres do korespondencji różni się od adresu zamieszkania lub siedziby, również powinien być wskazany w dokumencie umowy. Ma to oczywiście znaczenie dla konsumenta, który musi wiedzieć, gdzie kierować swoje reklamacje.

Sankcję kredytu darmowego uruchomi na przykład błąd w postaci braku adresu pośrednika kredytowego. Natomiast takiej sankcji nie uruchomi literówka w Twoim adresie. Wątpliwe, aby sąd uznał, że taki błąd znacząco wpływa na Twoją sytuację. Jeśli więc zauważysz taki błąd w umowie po 5 latach spłaty kredytu – nie łudź się, to nie jest podstawa do zamiany kredytu w darmowy.

Przykład:
Pani Anna zawarła ze spółką Profi Credit umowę pożyczki zabezpieczoną wekslem. W umowie nie wskazano adresu pośrednika kredytowego, który działał w imieniu pożyczkodawcy. W takcie sprawy sądowej pełnomocnik Pani Anny zarzucił, że w umowie nie wskazano adresu pośrednika kredytowego. Sąd przychylił się do argumentów pozwanej i uznał że Profi Credit i sankcja kredytu darmowego to dobrana para!

___________________________________________________________________________________________________________________

Moim celem jest udzielanie bezpłatnych porad na Antychwilówce. Jeśli moje artykuły okazały się pomocne, będę wdzięczny za wsparcie finansowe bloga na zrzutka.pl.
Każdy gest wsparcia pomoże w dotarciu do nowych Czytelników! Dziękuję!
___________________________________________________________________________________________________________________________

Jaka umowa została zawarta?

W umowie kredytowej należy zwięźle opisać rodzaj kredytu udzielonego konsumentowi. Minimalnym wymogiem skuteczności umowy jest uzgodnienie przez strony rodzaju kredytu. Brak porozumienia co do tego elementu uniemożliwia skuteczne zawarcie umowy kredytowej.

jak sprawdzić czy umowa kredytowa ma błędyKonsument będzie mógł powołać się na sankcję kredytu darmowego w przypadku, gdy zawarta umowa nie wskaże konkretnie, jaki rodzaj kredytu został udzielony konsumentowi. Co więcej, taką sankcję uruchomi sytuacja, w której bank udzieli konsumentowi pożyczki, natomiast z treści umowy wynikać będzie, że to kredyt bankowy. Pamiętać bowiem należy, że pożyczka nie jest kredytem bankowym i oba te mechanizmy unormowane są w odrębnych przepisach prawa. Pożyczka to kredyt konsumencki w rozumieniu ustawy o kredycie konsumenckim, natomiast nie jest to kredyt bankowy w rozumieniu ustawy prawo bankowe. Masz prawo do jasnej i zwięzłej informacji na temat oferowanego Ci produktu i jeśli bank zaoferował Ci pożyczkę – to powinien udzielić Ci pożyczki, a nie kredyt bankowy.

Sankcję uruchomi również sytuacja, w której kredytodawca uzgodnił z Tobą rodzaj kredytu, natomiast pominął ten element w umowie. Umowa jest w takim przypadku ważna, niemniej możliwie jest wtedy skorzystanie z sankcji opisanej w art. 45 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim.

Przykład:
Pan Dariusz chciał zawrzeć z bankiem PKO umowę pożyczki. Nie miał sprecyzowanego celu, myślał bowiem nad zakupem samochodu lub remontem mieszkania, dlatego chciał pożyczkę (która nie ma określonego celu) a nie kredyt bankowy (który taki cel musi posiadać). Doradca przekonywał Pana Dariusza, że umowa, którą zawrze z bankiem, to umowa pożyczki. Pan Dariusz ze względu na problemy ze spłatą zobowiązania został pozwany przez bank do sądu. Podczas procesu Pan Dariusz złożył oświadczenie o sankcji kredytu darmowego, bowiem został przez bank wprowadzony w błąd – mimo, że umowa zatytułowana jest jako „umowa pożyczki”, tak jej treść wskazuje na to, że to umowa o kredyt bankowy.

Do kiedy obowiązuje moja umowa kredytowa?

Kredytodawca musi określić w umowie czas obowiązywania, czyli okres, w którym konsument ma dostęp do kapitału kredytodawcy Wymóg ten ma na celu zapewnienie jasności i przejrzystości w umowie, umożliwiając konsumentowi łatwe określenie okresu, w którym może korzystać z udzielonego kredytu.
Określenie terminu spłaty kredytu konsumenckiego nie może budzić jakichkolwiek wątpliwości. Ty jako konsument, masz mieć prawo do jednoznacznej informacji. Skoro umowa ma być zawarta na okres na przykład 60 tygodni, to obok tej informacji należy wskazać również konkretną datę zakończenia umowy. Nie masz obowiązku domyślania się, czy umowa zakończy się z początkiem ostatniego tygodnia, czy też może w środku tygodnia. Nie znasz przecież wszystkich przepisów prawa – i nie musisz wiedzieć, jak liczyć termin wyrażony w tygodniach.

Przykład:
Pani Dorota zawarła z Provident Polska umowę pożyczki z okresem spłaty 60 tygodni. W umowie doradca jednak nie wpisał końcowej daty obowiązywania umowy. Pani Dorota powołała sankcję kredytu darmowego, bowiem umowa miała jeszcze kilka innych błędów. Sąd przychylił się do argumentów Pani Doroty i rozłożył kapitał pożyczki na okres pięciu lat – zgodnie z brzmieniem art. 45 ust. 2 ustawy o kredycie konsumenckim. Umowy Provident podlegają sankcji kredytu darmowego – dlaczego i Ty nie miałbyś skorzystać z art. 45 ust. 1, jak Pani Dorota?

Czym jest całkowita kwota kredytu i jakie błędy w umowie kredytowej dotyczą tego pojęcia?

W umowie kredytowej kredytodawca jest zobowiązany do umieszczenia informacji o całkowitej kwocie kredytu oraz wyraźnego oznaczenia waluty, w jakiej ta kwota została udzielona. Termin „całkowita kwota kredytu” oznacza sumę pieniędzy, które kredytodawca przekazuje konsumentowi na mocy umowy o kredyt konsumencki. Do całkowitej kwoty kredytu nie można wliczyć kosztów kredytu. Jest to kwota, którą konsument otrzymuje „na rękę”.

Z sankcji kredytu darmowego można skorzystać na przykład wtedy, gdy do całkowitej kwoty kredytu wliczono składkę ubezpieczeniową. Wątpliwości budzi także sytuacja, w której kredytodawca kredytuje koszty kredytu (na przykład prowizję) i obok całkowitej kwoty kredytu wskazuje w umowie również „kwotę udzielonego kredytu”, która jest podstawą naliczenia odsetek. Bank i firmy pożyczkowe same stworzyły sobie termin „udzielony kredyt”. Taka definicja na pewno nie wynika z ustawy o kredycie konsumenckim. To tylko sposób na większy zysk kredytodawców z tytułu odsetek.

Sankcją objęta jest również sytuacja, w której przekazano Ci w kasie banku całkowitą kwotę kredytu pomniejszoną o koszt prowizji, tworząc fikcję, jakoby prowizja była spłacona z Twoich środków. Zazwyczaj jest tak, że pokwitowania wzajemnych rozliczeń nie są zgodne z rzeczywistością a Ty po prostu otrzymujesz kwotę pomniejszoną o koszt prowizji.

Przykład:
Pani Krystyna zawarła z bankiem Santander Consumer Bank umowę kredytu, w której wskazano koszt ubezpieczenia jako składnik całkowitej kwoty kredytu. Pani Wioletta złożyła oświadczenie o sankcji kredytu darmowego jeszcze w trakcie spłacania kredytu. Bank jednak wypowiedział Pani Krystynie kredyt i pozwał ją do sądu. Okoliczność złożenia oświadczenia o sankcji kredytu darmowego i regularna spłata kapitału pozwoliła jednak na oddalenie powództwa w całości. Santander Consumer Bank to dziurawe jak ser szwajcarski umowy – wystarczy tylko dokonać analizy umowy i złożyć kredytodawcy oświadczenie w trybie art. 45 ust.1 ustawy o kredycie konsumenckim.

Termin i sposób wypłaty kredytu konsumenckiego

błędy w umowie kredytowej

Kredytodawca ma obowiązek uwzględnić w dokumencie umowy zapisy dotyczące sposobu i terminów wypłaty kredytu. Przykładowo, w przypadku udzielenia kredytu bankowego, strony takiej umowy mogą ustalić, że kwota zostanie wypłacona na konto wskazane przez kredytobiorcę w ciągu jednego dnia roboczego od złożenia dyspozycji wypłaty. Sposób wypłaty odnosi się do technicznego rozwiązania, które kredytodawca zastosuje, aby przekazać kapitał konsumentowi, np. w postaci gotówki lub rozliczenia bezgotówkowego w postaci przelewu bankowego. W przypadku kredytu wiążącego, wypłaty mogą być dokonane bezpośrednio do rąk konsumenta lub do usługodawcy lub sprzedawcy wskazanego w umowie.

Jeśli więc w Twojej umowie nie wskazano dokładnie terminu wypłaty kredytu – czy też sposobu wypłaty – to okoliczność, która umożliwia zamianę kredytu w darmowy. W przypadku, gdy umówiłeś się na wypłatę kredytu w formie przelewu bezgotówkowego, a pożyczkodawca skontaktował się z Tobą i wskazał, że wypłata będzie dokonana w oddziale banku, to też jest podstawa do złożenia oświadczenia o sankcji kredytu darmowego.

Przykład:
Pani Beata, za pośrednictwem stacjonarnego punktu pośrednictwa kredytowego, zawarła ze spółką SuperGrosz umowę pożyczki, w której wskazano, że pożyczka zostanie wypłacona Pani Beacie na konto. Pani Beata czekała kilka dni na przelew i udała się do pośrednika kredytowego, który przeprosił Panią Beatę i wypłacił pieniądze w gotówce. Ogromne koszty pożyczki uniemożliwiły spłatę dalszych rat i cesji wierzytelności do funduszu Eqeus Pani Beata została pozwana do sądu. Powództwo zostało oddalone w całości, gdyż fundusz nie posiadał legitymacji do występowania w roli powoda, niemniej sąd wskazał, że zarzut sankcji kredytu darmowego również był skuteczny i gdyby fundusz udowodnił, że nabył wierzytelność – tak Pani Beata byłaby zobowiązana do spłaty jedynie pożyczonego kapitału. Umowy zawierane za pośrednictwem stacjonarnych punktów pośrednictwa kredytowego mogą niekiedy przyprawić o ból głowy. Niektóre wprost aż roją się od błędów!

Jak w umowie kredytowej ustalana jest stopa oprocentowania kredytu?

W umowie kredytowej powinny znajdować się informacje na temat zastosowanej stopy procentowej. Zgodnie z przepisami nie jest konieczne podanie stopy oprocentowania w stosunku rocznym, jednak w celu zapewnienia przejrzystości umowa o kredyt konsumencki zwykle zawiera stopę procentową określoną jako roczna stopa oprocentowania.

Warto zaznaczyć, że w umowie powinna być podana stopa oprocentowania wyrażona w procentach, a nie tylko kwota naliczonych odsetek za cały okres kredytowania. Stopa może być stała lub zmienna, a jej wysokość może zależeć od decyzji kredytodawcy lub od wahań stopy referencyjnej. W przypadku zmiennej stopy oprocentowania, należy podać informację o stopie referencyjnej, od której zależy jej wysokość. Stopa referencyjna może być określona przy pomocy skrótu, na przykład WIBOR.

Błędem w umowie kredytowej, który materializuje sankcję kredytu darmowego jest wadliwe określenie procedury zmiany oprocentowania. Niekiedy w umowie kredytodawca wskazuje, że w wyniku zmiany pewnych czynników (na przykład wzrost stopy referencyjnej) oprocentowanie może ulec zmianie. Na pierwszy rzut oka wszystko jest w porządku, niemniej prawo wymaga podania przyczyn, z których będzie wynikał fakt zmiany oprocentowania, a nie okoliczność możliwości tej zmiany. Kredytodawca przecież mógłby zostawić oprocentowanie na wysokim poziomie, mimo zmiany czynnika na korzyść konsumenta (na przykład spadek wskaźnika WIBOR). Z drugiej strony kredytodawca mógłby podwyższyć oprocentowanie, gdy wskaźnik ulegnie wzrostowi.

Przykład:
Pan Mariusz zawarł z bankiem PKO umowę o kredyt bankowy. Po kilku latach spłaty, ze względu na powstanie zadłużenia przeterminowanego, Pan Mariusz otrzymał pozew z sądu. Okazało się, że bank błędnie opisał w umowie procedurę zmiany oprocentowania, pozostawiając sobie zbyt szerokie pole do jednostronnej zmiany stopy oprocentowania. Pan Mariusz skutecznie skorzystał z sankcji kredytu darmowego a w związku z tym, że spłacił kapitał w całości – powództwo zostało oddalone. Starsze wzorce banku PKO to wprost modelowy przykład jak nie tworzyć umów kredytowych. Jeśli zawarłeś umowę z PKO, sprawdź czy możesz skorzystać z sankcji kredytu darmowego!

Błędy w umowie kredytowej które dotyczą RRSO oraz całkowitej kwoty do zapłaty

Kolejne błędy w umowie kredytowej dotyczą RRSO oraz całkowitej kwoty do zapłaty.
W umowie kredytowej powinna być podana rzeczywista roczna stopa oprocentowania, co stanowi pełny koszt kredytu w stosunku do całkowitej kwoty kredytu, wyrażony jako wartość procentowa. W dokumencie umowy należy użyć precyzyjnego sformułowania, takiego jak „rzeczywista roczna stopa oprocentowania”, aby uniknąć nieporozumień i zapewnić przejrzystość w kwestii kosztów kredytu. Nie można użyć niejasnych sformułowań na przykład w odniesieniu do innych przepisów prawa. Niezgodna z ustawą o kredycie konsumenckim byłaby więc umowa w której napisano, że „wysokość stopy opisanej w art. art. 5 pkt 12 ustawy o kredycie konsumenckim (tam znajduje się definicja RRSO) wynosi 1043%”.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, rzeczywista roczna stopa oprocentowania w umowie kredytowej powinna być zaokrąglona z dokładnością do jednego miejsca po przecinku. W przypadku, gdy do obliczenia wskaźnika niezbędne są określone założenia, konieczne jest ich podanie w dokumencie umowy. Informacje te powinny być przedstawione w sposób szczegółowy, umożliwiający zweryfikowanie poprawności obliczeń na podstawie dokumentu lub innych dostępnych źródeł publicznych.

Typowe błędy w umowie kredytowej, które dotyczą RRSO, to podanie błędnej wysokości tego wskaźnika, czy też brak podania założeń do obliczenia rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. Wzór na obliczenie RRSO jest dość skomplikowany – daj znać w komentarzu, a sprawdzę, czy RRSO z Twojej umowy jest poprawne!

Kredytodawca ma obowiązek umieścić w umowie informację dotyczącą całkowitej kwoty, którą konsument będzie zobowiązany zapłacić. Ta kwota składa się z całkowitego kosztu kredytu oraz całkowitej kwoty kredytu. Warto jednak pamiętać, że całkowity koszt kredytu nie uwzględnia kosztów, których kredytodawca nie jest w stanie oszacować. Z tego powodu, w praktyce może się zdarzyć, że konsument będzie zobowiązany zapłacić więcej, niż wynika to z kwoty całkowitej do zapłaty podanej w umowie.
Błędy w umowie kredytowej w zakresie całkowitej kwoty do spłaty to często podanie błędnej całkowitej kwoty do zapłaty, która nie uwzględnia w całkowitym kwocie do zapłaty części kosztów.

Przykład:
Pan Bogdan zawarł umowę pożyczki ze spółką Profi Credit. W umowie zastrzeżono, że odsetki naliczane będą od kredytowanego kosztu prowizji, opłaty przygotowawczej oraz opłaty za „twój pakiet”. Pan Bogdan spłacał raty do momentu spłaty kapitału, po czym złożył pożyczkodawcy oświadczenie o sankcji kredytu darmowego i poczekał na pozew. Sąd oddalił powództwo spółki Profi Credit wskazując na skuteczną zamianę kredytu w darmowy.

Jak w umowie kredytowej ustala się zasady i terminy spłaty kredytu?

Umowa kredytowa musi zawierać informacje na temat sposobu i terminów spłaty kredytu. Zasady spłaty kredytu mogą określać, czy kredyt będzie spłacany w gotówce (na przykład w trakcie wizyty doradcy w miejscu zamieszkania), czy poprzez rozliczenia bezgotówkowe (przelew bankowy). W przypadku, gdy spłata kredytu odbywa się w ratach, dokument umowy powinien zawierać informacje o kwotach poszczególnych rat oraz terminach ich płatności, które mogą być wyrażone w datach kalendarzowych lub w inny sposób. Te informacje mogą być umieszczone w załączniku do umowy – i zazwyczaj tak jest, bo obok zawartej umowy, konsument otrzymuje załącznik w postaci harmonogramu spłaty. Brak takiego harmonogramu oznacza możliwość skorzystania z sankcji kredytu darmowego.

Masz rok na złożenie oświadczenia o uwolnieniu się od kosztów kredytu

Warto zauważyć, że ten roczny termin liczy się od momentu wykonania umowy przez obie strony

Jeśli nie spełnisz swoich obowiązków wynikających z umowy (co doprowadzi do rozprawy sądowej), termin na złożenie oświadczenia w ogóle się nie rozpocznie.

W związku z tym, nie możesz uchybić terminowi i i Twoje oświadczenie zostanie złożone prawidłowo oraz w terminie, nawet w trakcie rozprawy sądowej

Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 8 umowy kredytowej, konieczne jest także umieszczenie informacji o kolejności zaliczania rat kredytu konsumenckiego na poczet należności kredytodawcy. Choć przepis ten dotyczy wyłącznie rat kredytu, dotyka problemu bardziej ogólnego sposobu zaliczania wpłat kredytobiorcy na poczet różnych należności wynikających z umowy. Nie ma jednak norm regulujących ten problem w ustawie o kredycie konsumenckim, a sama kwestia pozostaje do uzgodnienia przez strony umowy.

Kredytodawca jest również zobowiązany do wskazania, że konsumentowi przysługuje prawo do otrzymania bezpłatnego harmonogramu spłaty kredytu – przez cały okres jego trwania. Nie będzie realizacją tego obowiązku przekazanie tego harmonogramu na początku trwania umowy, czy też aktualizacja harmonogramu po zmianie stóp procentowych. Konsument musi być wyraźnie poinformowany o prawie, które wynika z art. 37 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim.

Przykład:
Pani Monika zawarła z bankiem Credit Agrikole umowę o kredyt bankowy. Spłaciła kapitał i ze względu na lawinowy wzrost stóp procentowych nie obsługiwała swojego kredytu. Otrzymała pozew z sądu i skutecznie powołała się na sankcję kredytu darmowego, wskazując między innymi, że otrzymany harmonogram spłat nie wskazywał, jaka część raty przypada na spłatę kredytowanej prowizji. Błędy w umowie kredytowej zawartej z bankiem zostały wykorzystane przeciwko kredytodawcy – konsument wygrywa i tym razem!

Inne koszty które powinny być wskazane w umowie kredytowej

Umowa kredytowa musi zawierać informacje na temat kosztów, które konsument będzie zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt konsumencki, z wyłączeniem odsetek. Koszty te stanowią składową całkowitego kosztu kredytu, a wśród nich mogą znajdować się opłaty (w tym opłaty za prowadzenie rachunków), prowizje, marże oraz koszty usług dodatkowych (w tym koszty ubezpieczeń), które są wymagane przez kredytodawcę lub osoby trzecie. Wymienienie każdego kosztu powinno zawierać informację na temat wysokości kosztu lub podstawy obliczenia kosztu.

Przykładem kosztu, który musi zostać wymieniony w umowie, jest prowizja za udzielenie kredytu, którą kredytobiorca będzie musiał zapłacić w wysokości 1500 zł. Innym przykładem jest opłata przygotowawcza, którą kredytobiorca będzie zobowiązany zapłacić i która wynosi 0,5% kwoty kredytu.

Warto pamiętać, że nie można wskazać jedynie minimalnej lub maksymalnej wysokości danej opłaty lub prowizji. W takiej sytuacji, klauzula wprowadzająca taką opłatę lub prowizję, nie będzie wiążąca dla konsumenta, ponieważ nie będzie jasno określone, ile dokładnie będzie musiał zapłacić na rzecz kredytodawcy. Tego rodzaju błędy w umowie kredytowej uprawniają do zmiany kredytu w darmowy.

Umowa powinna określać dokładne przesłanki zmiany tych opłat i prowizji. Zbyt ogólne potraktowanie tematu przez kredytodawcę stanowi naruszenie art. 30 ust. 1 pkt 10 ustawy o kredycie konsumenckim. Wzór umowy kredytowej nie może dawać kredytodawcy pełnej swobody w podejmowaniu decyzji dotyczących zmiany wysokości i warunków kosztów związanych z kredytem konsumenckim, ani wprowadzać ogólnikowych podstaw do takich zmian. Takie postanowienie umowne byłoby także niezgodne z prawem.

Przykład:
Pan Andrzej zawarł z Getin Bankiem umowę o kredyt bankowy. Następca prawny banku, VeloBank, pozwał Pana Andrzeja. W trakcie procesu Pan Andrzej złożył bankowi oświadczenie o sankcji kredytu darmowego wykazując, że przesłanki do zmiany opłat i prowizji zastrzeżone umową są zbyt ogólne -co zostało potwierdzone decyzją Prezesa UOKiK. Sąd uznał, ze Pan Andrzej ma rację – powództwo w zakresie niewymagalnych rat kapitałowych zostało oddalone.

Jakie błędy w umowie kredytowej dotyczą rocznej stopy oprocentowania zadłużenia przeterminowanego?

Jeśli w umowie o kredyt konsumencki ustalono, że będą naliczane odsetki za opóźnienie, to kredytodawca musi podać ich wysokość w stosunku rocznym w dokumencie umowy. Określenie „zadłużenie przeterminowane” oznacza po prostu dług, który nie został spłacony na czas, a stopa odsetek za opóźnienie może być określona jako liczba procentowa lub odwołując się do stopy referencyjnej. Jeśli stopa odsetek za opóźnienie jest zmienna, to w dokumencie umowy musi być podana aktualna wysokość i opisane podstawy zmiany. Zgodnie z art. 30 ust. 1 pkt 11, dopuszczalne jest zastrzeżenie w umowie opłat za opóźnienia w spłacie kredytu, nazywanych „opłatami windykacyjnymi”. Opłaty takie jednak muszą odpowiadać rzeczywistym kosztom poniesionym przez kredytodawcę w procesie windykacji niespłaconego zobowiązania.

Przykład:
Pani Edyta zawarła umowę pożyczki z bankiem Credit Agrikole. Przejściowe problemy ze spłatą zobowiązania spowodowały wypowiedzenie umowy pożyczkowej. Pani Edycie nie udało się również dojść z bankiem do porozumienia, a po jakimś czasie Pani Edyta otrzymała z sądu pozew o zapłatę. Pełnomocnik Pani Edyty przeanalizował umowę i dostrzegł błąd, który umożliwił Pani Edycie zamianę kredytu w darmowy. Okazało się, że w umowie zabrakło stopy oprocentowania zadłużenia przeterminowanego. Z pierwotnych 10 tysięcy złotych, które dochodził bank, sąd zasądził jedynie 1200 zł plus odsetki za opóźnienie – które stanowiły sumę wymagalnych rat kapitałowych na dzień orzekania, w związku z zamianą kredytu w darmowy. Konkretne błędy w umowie kredytowej i tym razem pozwoliły wyjść pozwanej ze sporu z bankiem zwycięsko!

Zabezpieczenie i ubezpieczenie spłaty kredytu

Jeśli kredytodawca wymaga od konsumenta zabezpieczenia wierzytelności wynikającej z umowy o kredyt konsumencki, to taka informacja powinna być zawarta w dokumencie umowy. Wszystkie wymagane zabezpieczenia powinny być wymienione w sposób jasny i jednoznaczny.

Kolejnym elementem, o którym należy pamiętać, jest wymaganie od konsumenta ubezpieczenia spłaty kredytu, o czym mówi art. 30 ust. 1 pkt 14. Kredytodawca powinien podać w dokumencie umowy informacje o każdym wymaganym ubezpieczeniu, którego koszty ponosi bezpośrednio lub pośrednio konsument, aby otrzymać kredyt na określonych warunkach. Należy jednak zaznaczyć, że przepis nie odnosi się do ubezpieczeń fakultatywnych, na które konsument dobrowolnie wyraził zgodę za pośrednictwem kredytodawcy. Ciężko jednak jednoznacznie stwierdzić, czy takie fakultatywne ubezpieczenia funkcjonują na rynku. Zazwyczaj bowiem produkt ubezpieczeniowy jest „wciskany” klientowi, który nie może podpisać umowy o kredyt bez zawarcia dodatkowej umowy ubezpieczeniowej.

Przykład:
Pan Marek zawarł ze spółką Everest – działającą jako popularny Bocian Pożyczki – umowę pożyczki. Nieświadomy Pan Marek zawarł dodatkową umowę ubezpieczeniową, której koszt potrącono z całkowitej kwoty kredytu. Pan Marek, składając oświadczenie do pożyczkodawcy, wykazał, że Bocian wprowadził Pana Marka w błąd – zarówno co do kwoty całkowitej kwoty kredytu, jak i co do obowiązku zawarcia dodatkowej umowy ubezpieczeniowej, o której nie wspomniano ani słowa w umowie pożyczki!

Możesz odstąpić od umowy o kredyt konsumencki w terminie 14 dni od jej zawarcia

W dokumencie umowy kredytowej należy przekazać konsumentowi istotne informacje dotyczące prawa do odstąpienia od umowy na podstawie art. 53 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim. Należy poinformować o fakcie, że konsumentowi przysługuje takie prawo oraz podać termin wykonania tego uprawnienia, datę rozpoczęcia biegu terminu i sposób zachowania terminu na potrzeby złożenia oświadczenia.

Opcja „kredytu darmowego

Umożliwia jednocześnie spłatę kapitału w pierwotnie ustalonych ratach

Może okazać się, że posiadasz żadnych wymagalnych wierzytelności wobec kredytodawcy, a łączna suma Twoich wpłat przekracza wymagalny kapitał na dzień złożenia oświadczenia

W takim przypadku to kredytodawca staje się Twoim dłużnikiem!

Ponadto należy przekazać informacje o konsekwencjach wykonania uprawnienia, w tym o wygaśnięciu umowy, obowiązku zwrotu przez konsumenta wykorzystanego kredytu i zapłaty naliczonych odsetek bez dodatkowych kosztów (z wyjątkiem bezzwrotnych kosztów poniesionych na rzecz organów władzy publicznej) oraz o wygaśnięciu umów o usługi dodatkowe (z pewnymi wyłączeniami) na mocy art. 54 i 55 ustawy o kredycie konsumenckim. Dodatkowo, kredytodawca musi wskazać kwotę odsetek w stosunku dziennym – tak, aby konsument łatwo policzył, jaką kwotę odsetek ma zwrócić bankowi.

Przykład:
Pani Ola zawarła z bankiem Alior Bank umowę o kredyt bankowy. Okazało się, że kwota odsetek w stosunku dziennym została podana w błędnej, zawyżonej wysokości. Bank wymyślił bowiem sobie, że odsetki będą naliczane także od kredytowanych kosztów kredytu. To jeden z ośmiu błędów, które zawierała umowa kredytowa. Bank nie próbował nawet iść w zaparte i po prostu uznał oświadczenie Pani Oli – bez jakiegokolwiek procesu sądowego.

Spłata kredytu przed terminem i zastrzeżenie prowizji dla kredytodawcy za wcześniejszą spłatę kredytu

W dokumencie umowy trzeba zamieścić zwięzłą informację o uprawnieniu konsumenta do przedterminowej spłaty, w każdym czasie, całości lub części kredytu oraz procedurze takiej spłaty. Jeżeli zastrzeżono prowizję za przedterminową spłatę, dokument umowy musi określać wysokość tej prowizji lub sposób jej ustalenia.

Przykład:
Pan Zbyszek zawarł z Profi Credit umowę pożyczki, w której wskazano, że koszt opłaty przygotowawczej nie ulega proporcjonalnej redukcji w przypadku wcześniejszej spłaty całości zobowiązania. Sąd Rejonowy uznał to za naruszenie art. 30 ust. 1 pkt 16 ustawy o kredycie i oddalił powództwo! Co więcej, gdyby Pan Zbyszek nie skorzystał z sankcji kredytu darmowego, to musiałby oddać 129 zł tytułem zwrotu opłaty przygotowawczej – sąd oddaliłby resztę kosztów w związku z abuzywnością postanowień dotyczących prowizji i opłaty za „twój pakiet”. Błędy w umowie kredytowej, która zawierana jest przez Profi Credit z konsumentami nie wynikają z niedopatrzeń. To po prostu sposób pożyczkodawcy na większe zyski z tytułu prowadzonej przez siebie działalności.

Wszystkie podane przykłady błędów w umowie kredytowej są prawdziwe

No może poza tym, że zmieniłem trochę imiona bohaterów. Nazwy banków i pożyczkodawców są prawdziwe. Naruszenia ustawy o kredycie konsumenckim są również prawdziwe.

Nie pozostaje Ci nic innego, jak wysłać mi do analizy Twoją umowę kredytową. Przygotuj się na niezły szok, bo jak pokaże Ci, że Twój kredytodawca zrobił Cię, mówiąc kolokwialnie, w balona, tak od razu doznasz gwałtownego uczucia zemsty na nieuczciwym kontrahencie. Oczywiście nie sugeruję, że masz wlecieć ze swoją umową kredytową do oddziału banku i krzyczeć w niebogłosy, że bank ma oddać Twoje pieniądze (w tym oddziale nikt nie będzie wiedział nawet, co to jest sankcja kredytu darmowego). Wystarczy, że skorzystasz ze swoich praw i zamienisz kredyt w całkowicie darmowy!